Deszczowa podróż ?

Na dzień 26 lipca zaplanowaliśmy wyjazd do Godziszewa, taki sobie letni piknik w wiejskich klimatach, a że, trudno przewiedzieć  pogodę, ponieważ w tym roku ciągle pada, tak też zdarzyło się i dzisiaj, pełni optymizmu wyruszyliśmy w drogę. Po dotarciu na miejsce gospodarze zniechęcili nas do spędzenia czasu w strugach deszczu. Szybko powstał plan awaryjny, postanowiliśmy pojechać do kina, gdzie jest sucho i ciepło. Akceptacja była całkowita i zakotwiczyliśmy w Starogardzie w Cinema City, gdzie obejrzeliśmy film „Pies ma głos”, mówiący o spełnianiu marzeń, o przyjaźni i lojalności. By zadowolenie było pełne, to należało pójść na  jedzonko do KFC. Dzień pełen niespodzianek, mimo deszczu fajnie spędzony, trzeba tylko chcieć.